Azalia Brzóza Królewska – Rotunda Krzeszów
0 – 1 (0-0)
Rotunda:Świeca,Welc(67’Małek),Bielecki,Wójcik,Rojcewicz,Grudysz,Skakuj,Krupa,
Waliłko(46’Fąfara),Szostak,P.Zielonka(46’Kargol)
Bramka: Szostak Krystian
Nie jest prostą sprawą i oczywistą wygrywanie na wyjazdach. Kibice miejscowych nie przychodzą po to by patrzeć na porażki swoich piłkarzy, tak więc zwycięstwo na wyjazdach smakuje podwójnie. Dzisiejsze zwycięstwo Rotundy również nie przyszło zbyt łatwo, wręcz zostało wybiegane, wywalczone, przy bardzo ambitnej grze beniaminka z Brzózy Królewskiej. Tak więc słysząc głosy z boku… „znowu tylko 1 – 0”, chciałoby się rzec… a może nie dokończę. Gospodarze zostali obdarzeni pięknym pucharem za awans do klasy „A” przez działaczy z podokręgu Stalowa Wola i ruszyli do walki z wielkim animuszem. Mimo tak wczesnej pory rozgrywania meczu ( godź. 11 00) kibiców było dość dużo (również tych najwierniejszych z Krzeszowa), mecz był żwawy, szybki, zacięty, choć nie wiele z niego wynikało, tzn. groźnych sytuacji brakowało.. Pierwsza połowa upłynęła bez goli i bez większej historii. Druga odsłona była podobna do pierwszej… czyli walka, oraz chęć przechytrzenia piłkarzy Brzózy i zdobycia gola, wydawałoby się zwycięskiego gola. Piłkarze Rotundy zaś również chcieli rozstrzygnąć losy tego spotkania na swoją korzyść, ale nie udawało się, coś brakowało pod bramką gospodarzy, czytaj ostatniego podania. Jednak umiejętnie próbowali ustrzelić gola i w końcu niezawodny Krystian Szostak zdobywa bramkę!!!! Rozłościło to strasznie miejscowych, którzy postawili wszystko na jedną kartę i …. Bywało groźnie pod nasza bramką i to nawet kilkakrotnie!!!! Nie pozwalamy gospodarzom na strzelenie gola i przywozimy 3 punkty do Krzeszowa!!! Brawo Rotunda!!!! W chwili obecnej posiadamy na koncie 4 zwycięstwa i 1 remis… początek rundy naprawdę superowy… byle tak dalej, a na wyjazdach może być za każdym razem 0 -1 !!!!