Olimpia Pysznica – Rotunda Krzeszów
1 – 1
Trudny wyjazd do wicelidera zakończył się połowicznym sukcesem, bo gdyby nie pomyłka sędziego liniowego zgarnęlibyśmy pełną pulę. W drugiej połowie w 55 min. padła bramka wyrównująca dla gospodarzy z metrowego spalonego. Drużyna Rotundy zagrała dojrzale oczywiście broniąc się przed atakami gospodarzy, ale kontry z naszej strony były bardzo groźne i po jednej z nich kapitalną akcję rozegrał Krystian Szostak prawą stroną boiska i po dokładnym dośrodkowaniu Krystian Sarzyński pięknym uderzeniem z główki umieścił piłkę w siatce. Gospodarze próbowali ale naszej bramki strzegł młody Mateusz Schiffer i z powierzonego zadania wywiązał się na 200 %, był naszym najlepszym zawodnikiem na boisku jak również bardzo dobry mecz rozegrał Szymon Jednacz, który dostał od trenera zadanie wyłączenia z gry rozgrywającego Pysznicy i z tego wywiązał się znakomicie o czym świadczy wynik meczu. Całej drużynie należą się słowa uznania, że po ostatniej porażce u siebie podnieśli głowy i z pełną odpowiedzialnością za wynik stawili czoła drużynie z drugiego miejsca w tabeli.
Słowa uznania i podziękowania bez wyjątku dla Wszystkich. Pogoda do gry była dzisiaj ciężka bo słońcu temperatura dochodziła do 40 stopni.
Rotunda grała w składzie:
Mateusz Schffer, Piotr Kogut, Stanisław Bednarz, Damian Skakuj, Jarosław Bielecki, Radosław Fąfara, Wojciech Samko/ od 80 m. Mateusz Jakubowski/, Krystian Sarzyński/ od 86 m. Mieczysław Piwowar/, Krystian Szostak, Szymon Jednacz, Tomasz Szopa.